Od kilkunastu lat żyję we Francji. W tym miejscu będę się dzielić krótkimi historiami dotyczącymi codzienności na francuskiej emigracji i ciekawostkami społeczno — kulturalnymi.
- Trochę o wiośnie a trochę o Wielkanocy we Francji.Jakbyście nie zauważyli to mamy już od paru dni kalendarzową wiosnę. Pogoda za oknem nie do końca mnie przekonuje, bo choć bywają ładne, słoneczne dni tu w Grenoble, to nie najdalej jak w zeszłym tygodniu bardzo mocno padało, w górach znowu pojawił się śnieg. Nawiedzają nas bardzo mocne wichury. Jest więc, jak na tym zdjęciu, trochę wiosny a trochę zimy. Może to jednak normalne, bo w końcu polskie przysłowie mówi: kwiecień plecień bo przeplata😎, ...
- KRÓLEWSKI PLACEK 🥞Dzisiaj ostatni dzień stycznia. Nie mogłam się więc powstrzymać żeby nie napisać o styczniowej tradycji we Francji. Właściwie jest to tradycja, którą się obchodzi w związku ze świętem Trzech Króli a dokładniej w niedzielę, najbliższej 6 stycznia. W praktyce tradycję tę obchodzi się przez cały styczeń i nie ma ona większego związku z Chrześcijaństwem. Chodzi tu o jedzenie placka z kremem migdałowym tzw. królewskiego placka, Galette de roi. Tradycje jedzenia tego okrągłego, złocistego jak słońce ciasta, jak ...